czwartek, 23 czerwca 2016

Podkład Oriflame The One Everlasting Extreme

Zaryzykuję stwierdzenie - w końcu ciekawy katalog! Dwa ostatnie w mojej ocenie niewiele oferowały, z ostatniego nie skorzystałam w ogóle. A w aktualnym, 9 już katalogu, nowości, letnie promocje i nasze hity w świetnych cenach! A o czym dziś napiszę? Przedstawiam Wam podkład 

Oriflame The One Everlasting Extreme (50 ml)






Dostępne odcienie:
32283 (Vanilla)
32284 (Porcelain)
32285 (Natural Rose)
32286 (Natural Nude)
32287 (Light Ivory)
32288 (Natural Beige)

Nie wiem, jak Wy, ale jeśli ja widzę w nazwie  "everlasting" to od podkładu oczekuję czegoś więcej. Nieważne, z jakiej byłby firmy - oferujemy długotrwałość, więc tę długotrwałość powinniśmy zapewnić. A z tym już różnie bywa. Nie zawsze też udaje się połączyć długotrwałość z komfortem noszenia. Oriflame zawsze ceniłam za naturalność, rzadko kiedy kosmetyki tej firmy "przeszkadzały" mojej twarzy. A w przypadku podkładu Oriflame The One Everlasting Extreme ... No, cóż - będę pisać same pozytywy:)

+ dobre krycie
+ dobre krycie i lekka formuła
+ wydajność
+ opakowanie





+ dobre krycie
Na zdjęciu widzicie jedną warstwę podkładu. Na co dzień nie zakrywam wszystkich niedoskonałości, jeśli nie muszę wyglądać "idealnie". Ale bazuję tylko na zakryciu cieni pod oczami i dobrze wyglądającej cerze. Oriflame The One Everlasting Extreme w zupełności mi wystarcza.

+ dobre krycie i lekka formuła
Nie powtarzam się, ale podkreślam: dobre krycie połączone z lekką formułą. Niestety, konsystencja nawet najlepszych podkładów często pozostawia wiele do życzenia. Bywa ciężka, tępa, podkład trudno rozprowadzić na skórze. Oriflame The One Everlasting Extreme jest lekki, niewodnisty. Konsystencja jest dość zwarta, ale nie wpływa to na rozprowadzanie go na skórze. Nakładanie podkładu jest łatwe. Uważajcie jednak, aby nie przesadzić z ilością - smugi będą widoczne.

+ wydajność
Ogromny plus. Wystarczy zaledwie kropla podkładu, aby pokryć całą twarz. Uważam, że tubka 50 ml starczy mi na kilka miesięcy (dam znać, jak się skończy:))

+ opakowanie
 Tubka, równie lekka jak podkład. Wiem, że szklane buteleczki wyglądają ładnie, ale jak stoją na toaletce. Schody zaczynają się, gdy pakujemy kosmetyczkę... na pewno wiecie, o czym mówię:)

Cena w aktualnym katalogu:
- dla Klientów 21,99 zł,

- dla Klubowiczów 17,59 zł.

A jak ten podkład sprawdził się u Was? Czekam na opinie:) Ja go polecam, nawet na letnie miesiące.

Pozdrawiam
A.

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Heeej :)
Podkład wygląda świetnie! Planuję go kupić jednak mam problem z wyborem koloru. Mogłabyś napisać jaki masz odcień cery? (Potrzebuję odcienia wpadającego w żółć, nie róż, zazwyczaj zamawiam natural beige lub ivory, ciekawe w jaki odcień wpada ten podkład)
Pozdrawiam :)

Prześlij komentarz